...czyli impresje z mojego życia
nic dodać, nic ująć.apropos poprzedniej Twojej notki - u mnie jeszcze gorzej - od miesiąca nie ZMYŁAM starego lakieru, z paznokci u stóp... nie widać, lakier nie parzy... więc tak jakoś, w tym niedoczasie, nie znajduję na to nastroju ;)
a ja sobie pójdę na pedicure niedługo! A co!!!
ooo tez słucham oststnio przybyszowej
nic dodać, nic ująć.
OdpowiedzUsuńapropos poprzedniej Twojej notki - u mnie jeszcze gorzej - od miesiąca nie ZMYŁAM starego lakieru, z paznokci u stóp... nie widać, lakier nie parzy... więc tak jakoś, w tym niedoczasie, nie znajduję na to nastroju ;)
a ja sobie pójdę na pedicure niedługo! A co!!!
Usuńooo tez słucham oststnio przybyszowej
OdpowiedzUsuń