Kiełbie we łbie
...czyli impresje z mojego życia
sobota, 15 sierpnia 2015
Lato...
Smak malin i czereśni...
Lepki pot na skórze...
Opustoszałe ulice...
Zapach mokrego kurzu...
Krzyki dzieci z podwórka...
Wiatr we włosach...
Beztroska lekkość...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz